Muzyka góralska posiada dużo wspólnych przymiotów z muzyką innych regionów Polski. Jej twórcy są nieznani i tworzona jest spontanicznie, wynika z życia codziennego, z podstawowych potrzeb i instynktów twórców oraz realizatorów. Mówi ona o tym co góralom bliskie - o umiłowanych Tatrach, przygodach harnasiów i o kłusowniczych wypadach lub po prostu składa się z śmiesznych przyśpiewek. Nie mogło braknąć w niej elementów o miłości, czy przegadywania się chłopaka z dziewczyną.
Opracował: Crosa
Na podstawie: http://www.flickr.com
Sam nasz Papież upodobał sobie cudowny śpiew i
granie górali. Przyjeżdżał w góry nie tylko po to, aby pospacerować po górskich szlakach, również także aby ucieszyć uszy melodiami góralskimi. Muzyka uważana jest za wieczny fragment tradycji ludowej, przekazywanej z pokolenia na pokolenie, bez zapisów nutowych lecz w autentycznej postaci "ze słuchu". Bywa, że w sąsiednich wsiach te same utwory i przyśpiewki grywa się i śpiewa znacznie inaczej.
Wspaniała muzyka góralska do dziś asystuje góralom w domostwie, w karczmie, rozwesela życie a również sprawia radość swoim wesołym brzmieniem. Przedstawienie zespołów góralskich można zobaczyć na przeglądach, a również w karczmach i wybranych ośrodkach wypoczynkowych. W XIX wieku powstawały zespoły ze skrzypiec oraz basów. W XX wieku zmienił się skład na trzy skrzypce (prym i 2 sekundy) i basy. Stosowano również komplet 3 gęśli i basów, lecz uznano marne
brzmienie gęśli w porównaniu ze skrzypcami, temu odrzucono ten skład. Czasami w czasie pokazów prymista zamienia skrzypce na złóbcoki czyli na gęśle. Głównie na weselach można spotkać kapele góralskie wraz z perkusją albo
organizacja przyjęć urodzinowych dla dzieci gitarą, a też
instrumenty dęte i
akordeon. Takie coś jak - do mikrofonów - też się przydaje.