Nasz żywot jest zbyt skomplikowany, więc ustawiamy wiele rzeczy, jak nam pasuje, jak łatwiej. Można to nazwać generalizacją, gdy za wszelką cenę chcemy coś ułożyć, można określić to też mianem zapanowania nad porządkiem rzeczy. Zarówno z jednego, jak i z drugiego rozwiązania wyjawia się pewna oczywistość, która mówi nam, że nieważne, jak i co, lecz zawsze będzie wszystko nazywać i segregować. Taką już mamy bowiem naturę. Trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie całych ludzkich organizmów: państwa, miasta, działania bez pewnych utartych schematów. Gdyby nie uporządkowanie nie istniałyby nazwy ulic, nie byłoby rejestracji, przez co odróżnialibyśmy auta po kolorach i znakach szczególnych (zarysowania, uszkodzenia).
Na podstawie: http://www.morguefile.com/
Od uporządkowania nie jest wolna przyroda, przecież pośród zwierząt każdego gatunku istnieje uporządkowanie, której żadne zwierze nie zamierza zaburzać. Zwierzęta są z natury mniej skomplikowane od ludzi, więc nawet nie mogą pomyśleć, że coś można zrobić nieschematycznie. Popatrzmy na domowego kota: on żyje, żeby polować, myć się i spać. Nie zdarza mu się myśleć, że mogłoby być inaczej (choć tak naprawdę nie wiemy, co ma w głowie).
Pokazujemy sobie Ziemię poprzez przygotowywanie map, segregujemy książki na półce, a pracujący w urzędach na co dzień administrują wielką masą dokumentów, z których każdy musi znaleźć się w ogólnym porządku.
Ten odnośnik do witryny (
domsenioramarconi.pl/) przedstawi Ci interesujące dane na prezentowany temat, które będą niezwykle wciągające i szczegółowo opiszą ten wątek.
Porządek istnieje w muzyce, jest
rock, metal, rap, w
portfelu (portfele rap) – są przecież przedziałki na dokumenty, pieniądze i inne przydatne rzeczy. Nawet to czy nosimy przypinkę rockową, metalową czy rapową (przypinki fana rock) pokazuje pewien porządek, muzyka jakiej słuchamy, to, co ma określać naszą spójną osobowość. Kiedy słuchamy rocka, metalu czy
rapu na smyczy trzymamy psa, który ma być nam posłuszny, jesteśmy jego panami, określamy mu mapę zachowań i tego, czego od niego oczekujemy. Porządek dla niego, jak i dla nas jest bezpieczny – pies potrzebuje pana, a człowiek psa. To obopólne przestrzeganie porządku przynosi same korzyści.